Podlaska Piłka

4 liga

Piotr Bondziul: z Promienia odszedłem w zgodzie [ROZMOWA]

Piotr Bondziul kilka tygodni temu przestał być trenerem Promienia Mońki. PISALIŚY O TYM TU. Długo bez pracy nie pozostał. Objął drużynę rezerw KS-u Wasilków. Zapytałem Piotrka i o pracę w Mońkach i plany na prowadzenie zespołu z Wasilkowa. Przeczytajcie, co miał do powiedzenia.

Bartosz Ksepka: Jak doszło do tego, że latem zostałeś trenerem Promienia?

Piotr Bondziul: Już przed końcem rundy wiosennej miałem sygnały od działaczy z Moniek, że jest taki temat. Po przemyśleniu i kilku rozmowach doszliśmy do porozumienia i w wakacje wylądowałem w Mońkach.

Jak oceniasz wynik, jaki osiągnąłeś z drużyną Promienia? Celem miało być bezpieczne miejsce w środku tabeli?

Myślę, że ocena mojej pracy nie należy do mnie. Ale fakt, po wstępnych rozmowach mieliśmy ustalone z klubem, że priorytetem jest spokojnie utrzymanie w lidze na bezpiecznych miejscach w środku tabeli.

Cel został osiągnięty, to dlaczego już nie pracujesz w Mońkach?

Po zakończonej rundzie usiedliśmy z zarządem do podsumowania rundy jak i wyznaczenia kierunku rozwoju klubu. W trakcie rozmów doszliśmy do wniosku, że najlepszym rozwiązaniem dla drużyny będzie jeśli się rozstaniemy za porozumieniem stron. W zgodzie odchodzę i uważam, że zostawiam zespół w dobrej kondycji. Zespołowi życzę wszystkiego najlepszego. Będę kibicować chłopakom.

Długo nie byłeś bez pracy…

Jeśli coś się zamyka, to za chwilę coś się otwiera. Po decyzji o odejściu skontaktował się ze mną KS Wasilków. W sumie nie tylko oni bo miałem jeszcze dwie propozycje w innych klubach. Ale nie warto już tego roztrząsać. KS Wasilków przestawił ciekawą propozycję i tylko chwilę zajęło mi podjęcie decyzji.

Co już wiesz o nowej drużynie?

Drużyna rezerw to w głównej mierze młodzież z roczników 2007-08 podparta doświadczonymi zawodnikami. Nadrzędnym celem będzie ogrywanie młodych zawodników na tle seniorów, ale żeby tak się miało stać, to młody zawodnik będzie musiał wywalczyć sobie sportowo miejsce w składzie. To są rozgrywki seniorskie, grać będą ci, którzy w danej chwili będą dawali najwięcej dla zespołu.

Na facebooku wszyscy mieli możliwość zadania Tobie pytania. To pytanie od Rafała: czy jak przyjedziesz z drużyną na mecz do Tykocina, boisko ma być zroszone?

Myślę, że Rafał zna odpowiedzieć na to pytanie. Ale jak już nawiązujemy do boisk, to życzę wszystkim obiektom takich gospodarzy jak ma Tykocin czy Mońki. Nie ujmując innym klubom, ale w tych miejscowościach mają się czym pochwalić i z dumą mogą być wizytówką ziemi podlaskiej.

Pytanie od Daniela: co sądzisz o nowym trenerze Wissy, Ireneuszu Piwko?

Słyszałem o zmianie trenera w Wissie. Osobiście nie znam trenera Piwko, ale wiem, że wraca na stare śmieci. Już kiedyś był trenerem w tym klubie i osiągał dobre rezultaty. Pozostaje mi życzyć mu samych sukcesów.

Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję.

Fot. https://www.facebook.com/lkspromienmonki

CZYTAJ RÓWNIEŻ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.