Kolejny podlaski klub ma bardzo poważne problemy, które najprawdopodobniej będą skutkować tym, że czwartoligowca nie zobaczymy na boisku w rundzie jesiennej najbliższego sezonu.
Chodzi o Dąb Dąbrowa Białostocka. O zamieszaniu wokół klubu informuje szczegółowo portal isokolka.eu.
Gminy nie stać na dofinansowanie drużyny. Na 90 procent nie przystąpimy do rozgrywek – mówi Mieczysław Sołowiej, prezes Dębu Dąbrowa Białostocka. Dodaje, że 12 zawodników z podstawowego składu zespołu przechodzi do innych klubów.
Na ostatniej sesji Rady Miejskiej Mieczysław Sołowiej apelował do radnych o 50-60 tys. zł, które pozwoliłyby zespołowi sprawnie rozpocząć nowy sezon. Jak twierdził, dwóch graczy już zdecydowało się na odejście do Sokoła 1946 Sokółka, inni natomiast chcieli jasnej deklaracji – czy mogą liczyć na jakiekolwiek pieniądze. Radni zgodzili się, że wsparcie klubu jest konieczne. Burmistrz Dąbrowy Białostockiej Artur Gajlewicz wyjaśnił, że wygospodarowanie pieniędzy na ten cel byłoby możliwe po rezygnacji z którejś z inwestycji.
Dyskusja na sesji – od 2 godziny i 8 minuty transmisji:
– Zadzwoniłem później do pana burmistrza. Powiedział mi, że na tę chwilę gmina nie ma jak przesunąć środków finansowych i nie wiadomo, kiedy miałoby się to zmienić – stwierdza Mieczysław Sołowiej. – Tymczasem dzwonili do mnie piłkarze, mówiąc, że mają propozycje z innych klubów. Z tego, co mi wiadomo, 12 graczy odchodzi. Na przykład KS Michałowo daje im dwa razy więcej niż mogliby dostać u nas. Od władz gminy żadnej gwarancji nie było. Na 90 procent nie przystąpimy do rozgrywek – dodaje.
Jak mówi prezes Dębu, stypendium dla graczy wynosi od 300 do 800 złotych, gdy inne drużyny oferują piłkarzom od 1 do 2 tys. zł. – A każdy wartościowy zawodnik jest rozchwytywany – stwierdza.
Co dalej z klubem? – Mamy trzy drużyny młodzieżowe. Będziemy starali się je utrzymać. Mamy w planach rozwiązanie klubu i powołanie stowarzyszenia, które będzie zajmowało się tylko młodzieżą. Chyba, że ktoś się podejmie i będzie chciał coś zrobić dla klubu. Zachęcam. Etat w Dębie jest bezpłatny. Szkoda tej pracy, bowiem nasz klub jest rozpoznawalną marką. Niestety, czwartoligowe derby z Sokołem prawdopodobnie nie odbędzie się – mówi Mieczysław Sołowiej.
WIĘCEJ INFORMACJI, RÓWNIEŻ O PODLASKIEJ PIŁCE, ZNAJDZIECIE NA PORTALU iSokolka.eu.
Foto: https://www.facebook.com/LKS-D%C4%85b-D%C4%85browa-Bia%C5%82ostocka-333482837513665/