Do końca rozgrywek od 3 ligi do A klasy zostało już tylko kilka kolejek. Poza awansem Sokoła Sokółka do 4. ligi i Orląt Czyżew do okręgówki, wciąż niewiele wiemy.
W 3. lidze Ruch Wysokie Mazowieckie może bardzo przybliżyć się do utrzymania w lidze. Gra u siebie ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki, który ma 3 punkty więcej od Ruchu. Podopieczni trenera Jurkowskiego ostatnio nieźle punktują i nad strefą spadkową mają już 2 punkty przewagi. Ten mecz w niedzielę o godzinie 16:00. Na wyjeździe zagra Olimpia Zambrów, która spróbuje urwać punkty liderowi, Legionovii Legionowo (mecz w sobotę o 18:00). ŁKS Łomża w sobotę o 17:00 w Radomiu zagra z tamtejszą Bronią. Dla ŁKS-u każdy kolejny mecz jest już przygotowaniem do kolejnego sezonu, tym razem w 4. lidze.
W 4 lidze dojdzie do meczu na szczycie – Warmia podejmie KS Wasilków. Jeśli wygrają gospodarze – przeskoczą Wasilków o jedno „oczko”, jeśli wygrają goście, „odjadą” Warmii na 5 punktów, które mogą być trudne do odrobienia. Mecz rozpocznie się w niedzielę o godzinie 17:00. Ciekawie może być też w Szczuczynie, gdzie Wissa zmierzy się z KS-em Michałowo. Faworytem jest Wissa, która w maju wygrała wszystkie mecze, w tym spotkanie z liderem z Wasilkowa 4:2. Bilans bramkowy Wissy w majowych meczach? 17 zdobytych goli, 3 stracone. Imponujące!
W klasie okręgowej do końca powinna rozgrywać się ostra walka o drugie, dające awans, miejsce w tabeli. Szansę na jego zajęcie mają Krypnianka i Rudnia Zabłudów. Krypnianka ma wszystko w swoich nogach. Jeśli w weekend wygra z Korą Korycin, jedną nogą będzie w czwartej lidze. Rudnia musi liczyć na potknięcie rywala i sama musi po prostu wygrywać mecze, w tym najbliższy, wyjazdowy, z Jasionem Jasionówka.
W I grupie A klasy awans mają już Orlęta Czyżew. O drugie miejsce, które daje awans, walczą: Bocian Boćki, Unia Ciechanowiec i Husar Nurzec. Wszystkie zespoły zagrają z niżej notowanymi rywalami. Kto się potknie, może wypaść z walki o awans, tym bardziej, że za tydzień Bocian zagra z Orlętami, a Husar z Unią.
W grupie II mamy podobną sytuację, ale o dwa miejsca dające awans, walczą trzy zespoły. Jeden będzie musiał obejść się smakiem. Póki co na trzecim miejscu GKS Stawiski, który zagra w weekend z groźnym Jastrzębiem Knyszyn. Łatwiejsze zadanie czeka lidera z Grabówki (mecz z przedostatni Grabem) i lidera z Choroszczy (mecz z ostatnim Zniczem). Raczej nie liczymy na niespodzianki w tych meczach.
Wykorzystano tabele i terminarze z www.90minut.pl