Od 9 marca do minionej soboty, 30 sierpnia, a więc przez 173 dni (5 miesięcy i prawie 3 tygodnie) – tak długo Cresovia Siemiatycze utrzymywała status drużyny niepokonanej w Podlaskiej Klasie Okręgowej. W międzyczasie panowie przegrali jedynie mecz pucharowy z III-ligowymi rezerwami Jagiellonii (0:10 w Siemiatyczach). Podsumujmy tę znakomitą ligową passę, bo rzadko możemy obserwować takie zjawiska na podlaskich boiskach.
Wszystko zaczęło się od powrotu na ławkę trenerską Cresovii Wojciecha Moczulskiego. Nastąpiło to zimą. Ten czas siemiatycki zespół – świeżo upieczony spadkowicz z IV Ligi Podlaskiej – musiał spędzić w środku tabeli. Ostatnią porażkę przed nastaniem passy, Cresovia odniosła na zakończenie rundy jesiennej. Był to historyczny mecz, ponieważ ostatni w krótkiej historii Sky Białystok. Gospodarze wygrali przy Słonecznej 3:1. Zaraz przed rozpoczęciem rundy wiosennej, na dzień dobry Cresovia otrzymała awans w tabeli kosztem wspomnianego, wycofanego Sky. Co działo się potem? Proszę bardzo – oto lista meczów bez porażki.
- 9 marca – wyjazdowa wygrana z Piastem Białystok 5:1
- 15 marca – domowy remis z GKS Gródek 2:2
- 23 marca – wyjazdowy remis z Sokołem Sokółka 2:2
- 29 marca – wyjazdowa wygrana z Pionierem Brańsk 3:1
- 5 kwietnia – wyjazdowa wygrana ze Spartą Augustów 3:1
- 12 kwietnia – domowa wygrana z MKS Mielnik 4:1
- 19 kwietnia – wyjazdowa wygrana z LZS Krynki 2:1
- 27 kwietnia – wyjazdowa wygrana z Dębem Dąbrowa Biał. 4:1
- 30 kwietnia – domowa wygrana z Pogonią Łapy 7:2
- 11 maja – wyjazdowa wygrana z Pomorzanką Sejny 3:1
- 17 maja – domowa wygrana z Rudnią Zabłudów 3:2
- 25 maja – wyjazdowa wygrana z Narwią Choroszcz 5:1
- 31 maja – domowa wygrana z Żubrem Drohiczyn 5:0
- 7 czerwca – wyjazdowa wygrana z Puszczą Hajnówka 5:1
- 13 czerwca – domowa wygrana ze Sky Białystok 3:0 (walkower)
Zakończenie sezonu 2024/2025 na 4. miejscu w lidze (do miejsca barażowego zabrakło zaledwie 3 punktów)
- 10 sierpnia – domowa wygrana z Clovin Orlętami Czyżew 3:2
- 14 sierpnia – wyjazdowy remis z Żubrem Drohiczyn 0:0
- 23 sierpnia – domowa wygrana z Bocianem Boćki 4:1
Bilans – 15 zwycięstw, 3 remisy – 61 bramek strzelonych, 20 straconych. Najcenniejsze skalpy? Z pewnością wyjazdowe wygrane z drużynami, które awansowały później do IV ligi. Niewiele zespołów potrafiło zatrzymać choć jedną drużynę z tercetu Sparta-Pionier-Krynki, a Cresovia pokonała wszystkich w ich własnym domu. Kto w KOS posiada jednak patent na kozaków? Z pewnością jest to drużyna Pogoni Łapy, która wiosną wygrała z LZS Krynki (2:0), zremisowała z Pionierem Brańsk (2:2) oraz wygrała ze Spartą Augustów (3:2). Podobnie jak Cresovia, wszystkie mecze z faworytami rozgrywając na wyjeździe. Wtedy jednak Cresovia spuściła Pogoni lanie w Siemiatyczach. Kto by się spodziewał, że po wakacjach łapski zespół znajdzie sposób na Cresę, nawet we własnym domu, gdzie zdążył już przegrać dwa mecze w nowym sezonie. To się jednak udało – 2:1 dla Pogoni i to grającej długo w osłabieniu i passa Cresovii wprawdzie przeszła do lamusa, ale na pewno będzie w Siemiatyczach co wspominać…
