Rada Ministrów opublikowała projekt rozporządzenia w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii. Zmiany obejmą także sport, głównie amatorski.
Z treści projektu wynika, że ograniczone zostaną zajęcia sportowe, współzawodnictwo sportowe oraz wydarzenia sportowe wyłącznie do sportu zawodowego. Oznacza to więc, że amatorskie kluby piłkarskie nie będą mogły organizować treningów i rozgrywać sparingów.
Powyższe ograniczenie (dotyczące zajęć, współzawodnictwa i imprez) nie będą jednak dotyczyły:
- zawodników pobierających stypendium sportowe, o którym mowa w ustawie z dnia 25 czerwca 2010 r. o sporcie (Dz. U. z 2020 r. poz. 1133),
- zawodników będących członkami kadry narodowej lub reprezentacji olimpijskiej
- zawodników będących członkami reprezentacji paraolimpijskiej
- sportowców uprawiających sport w ramach ligi zawodowej w rozumieniu tej ustawy
- dzieci i młodzieży uczestniczącej we współzawodnictwie sportowym prowadzonym przez odpowiedni polski związek sportowy (pod warunkiem organizowania ww. współzawodnictwa, zajęć i wydarzeń bez udziału publiczności).
Powyższe grupy będą więc mogły zarówno współzawodniczyć, organizować imprezy sportowe oraz brać udział w zajęciach sportowych.
W projekcie rozporządzenia wyjaśniono (choć nie do końca precyzyjnie, a niektóre sformułowania dają pole do interpretacji), czym jest, w rozumieniu projektu, sport zawodowy. Oto jego definicja.
Zgodnie z ww. rozporządzeniem nr 651/2014 „sport zawodowy” to uprawianie sportu w taki sposób, w jaki świadczy się pracę lub usługi za wynagrodzeniem, bez względu na to, czy pomiędzy sportowcem zawodowym a odpowiednią organizacją sportową istnieje formalna umowa o pracę czy też nie, w przypadku gdy wynagrodzenie przekracza koszty uczestnictwa i stanowi znaczącą część dochodów dla sportowca; koszty podróży i zakwaterowania związane z uczestnictwem w zawodach sportowych nie są uważane za wynagrodzenie dla celów niniejszego rozporządzenia.
Oznacza to, że sport amatorski, a więc i amatorskie kluby piłkarskie, nie będą mogły trenować, rozgrywać sparingów, ani w żaden inny sposób przygotowywać się do rundy wiosennej. Póki co, tylko do 17 stycznia. Na szczęście w tym okresie i tak niewiele klubów trenuje i planuje sparingi, liczymy więc na to, że po tej dacie wszystko zacznie wracać do normy. Przynajmniej tej, jaką mamy obecnie.

B. Ksepka