Dzieli ich tak niewiele, łączy ich dużo, a jednak ŁKS i Olimpia to dwa różne kluby.
Mimo że z Łomży do Zambrowa jest około 25 kilometrów, zarówno ŁKS i Olimpia grają w trzeciej lidze, to różnic jest więcej niż podobieństw. I długo nie trzeba ich szukać, wystarczy spojrzeć na wyniki sparingów, jakie w przerwie zimowej osiągają te dwa zespoły.
Olimpia – 5 wygranych z rzędu i bilans bramkowy 22-2. Ostatnia wygrana 4:0 z trzecioligowymi Orlętami Radzyń Podlaski, czy zwycięstwo 2:0 z Podlasiem Biała Podlaska, które też gra na poziomie trzeciej ligi, robią wrażenie. Do klubu dołączył bramkarz MOSP-u Białystok Piotr Gorczyca oraz pomocnik Świtu Nowy Dwór Mazowieckie, wychowanek Orląt Czyżew Michał Steć.
– Testujemy kolejnych zawodników, między innymi w nadchodzącym sparingu z Karpatami Lwów, będą sprawdzani przez trenera Kulhawika dwaj piłkarze z Ukrainy – powiedział portalowi futbol.pl dyrektor klubu Zbigniew Stańczyk.
W klubie wszystkie sprawy są poukładane, a zespół, wszystko wskazuje na to, że bez problemów utrzyma się w lidze, walcząc o jak najwyższe miejsce.
25 kilometrów dalej, w Łomży, nastroje są odmienne. Na koncie ŁKS ma trzy sparingowe porażki. Ostatnia porażka z czwartoligową Mazovią Mińsk Mazowiecki 0:3 była nieco wstydliwa. Trener Spejchler tłumaczył złą postawę zawodników na boisku eksperymentowaniem w składzie, ale uczciwie nie krył swojego niezadowolenia.
– Jestem trochę zniesmaczony postawą chłopaków w pierwszej połowie, gdzie brakowało w naszych poczynaniach agresji – przyznał Speichler Gazecie Współczesnej. – Do tego mało utrzymywali się przy piłce, a jak już ją mieli, to za długo ją trzymali. Być może był to efekt zmęczenia. Mieliśmy swoje sytuacje, ale zabrakło ostatniego podania bądź celnego strzału – dodaje szkoleniowiec.
Wcześniejsze sparingi również nie były udane. ŁKS przegrał 0:4 z Pogonią Siedlce, a w bezpośrednim starciu z Olimpią Zambrów okazał się zdecydowanie słabszy, przegrywając aż 0:5. Władze klubu szukają wzmocnień. Blisko przejścia do ŁKS-u są Jakub Jakimiuk z MOSP-u Białystok oraz Tomasz Brzozowski i Michał Sadowski, którzy wracają z wypożyczeń. Przed rundą wiosenną Łomżanie rozegrają jeszcze kilka gier kontrolnych:
- 16.02, godz. 12:00 – ŁKS 1926 Łomża – KS Wasilków
- 20.02, godz. 19:00 – ŁKS 1926 Łomża – Dąb Dąbrowa Białostocka
- 23.02, godz. 10:00 – ŁKS 1926 Łomża – Warmia Grajewo
- 02.03, godz. 12:00 – ŁKS 1926 Łomża – Wissa Szczuczyn
- 09.03, godz. 12:00 – ŁKS 1926 Łomża – Korona Ostrołęka
Mimo problemów, życzymy ŁKS-owi utrzymania w lidze!