Podlaska Piłka

Futsal

Jakub Budźko: mamy potencjał, żeby rozwinąć futsalu na Podlasiu

Od niedawna Komisją Futsalu i Piłki Plażowej Podlaskiego ZPN-u rządzi Jakub Budźko. Postanowiliśmy zapytać go o plan zmian w środowisku futsalu i piłki plażowej w naszym regionie. Kuba otwarcie i bez owijania w bawełnę odpowiedział na nasze pytania.

Zacznę bardzo ogólnie. Co chcesz zmienić w podlaskim futsalu i piłce plażowej?

Chciałbym zmienić naprawdę wiele spraw w różnych kwestiach, ale do wszystkiego musimy podchodzić realnie. Przede wszystkim musimy pamiętać, że zmiany w tym wypadku to będzie długotrwały i zaplanowany proces, a nie rewolucja typu: Budźko pracuję już miesiąc, zrobił to, to i jeszcze to, albo w drugą stronę tyle już pracuje, a niewiele się zmieniło. Krytyka jest potrzebna, ale poparta argumentami, a my niestety żyjemy w świecie, w którym najłatwiej jest głośno krzyczeć (najlepiej w internecie, lub za plecami) i nic nie robić, zwłaszcza w naszym środowisku. Zmiany – to temat rzeka, moglibyśmy zrobić oddzielny wywiad, bo potrzeba ich na wielu płaszczyznach: działań klubów, środowiska, trenerów, zawodników, promocji, kibiców, zainteresowania – tematów jest na prawdę wiele. Przede wszystkim chciałbym zadbać o otoczkę medialną, promocję w wielu źródłach, aby dotrzeć do większej ilości osób. Futsal i Piłka Plażowa nie są dyscyplinami niszowymi, może grać każdy, ale moim zdaniem kuleje promocja i dotarcie do świadomości ludzi.

A czy nie jest tak, że relacje międzyludzkie psują trochę to środowisko?

Chciałbym aby środowisko prezesów, działaczy osób, które kierują klubami potrafiło z sobą współpracować i rywalizować na zdrowych zasadach.

Chciałbym widzieć kluby z Podlasia na poziomie rozgrywek centralnych oraz dobrą, liczną III Ligę, Puchar Polski, ciekawe rozgrywki Beach Soccera, nowe ośrodki, szkolenie. Chciałbym uświadomić Trenerów, zawodników, rodziców jakie korzyści idą z korzystania z tych dyscyplin w procesie szkolenia młodych adeptów futbolu. Argument o nabieraniu złych nawyków, czy też groźnych kontuzjach na hali nie trafia do mnie. Chcemy mieć zawodników mobilnych, szybkich, dobrych technicznie, rozumiejących grę, futsal tego wymaga, więc o jakich nawykach mówimy? O przyjęciu podeszwą? Czy zawodnicy w Lidze Mistrzów tego nie robią? Większość akademii trenuje na sztucznej nawierzchni, która nie ma wpływu na kontuzje? W szkoleniu mówimy o kształtowaniu zdolności motorycznych, o skarbie ruchowym, czy gra na hali, czy plaży w innych warunkach, inną piłką nie rozwija tych cech, które byśmy chcieli? Czy nie mamy rozgrywek szkolnych, akademickich, gdzie gramy w futsal? Temat zmian to temat rzeka, na początku będę potrzebować ludzi chętnych do pracy, którzy nie będą patrzyli tylko i wyłącznie na korzyść swoją i swojej działalności. Opracowanym planem działania na lata i na najbliższy rok chętnie się podzielę. Jeśli ktoś chciałbym pomóc w rozwoju naszego środowiska, zapraszam do współpracy.

Czy w ogóle przy takim potencjale drużynowym i ludzkim, jakim dysponujemy na Podlasiu, da się rozkręcić futsal? Na jakiej podstawie w to wierzysz?

Wszyscy wiemy jakim dysponujemy potencjałem, widać to po ilości klubów i rozgrywek piłkarskich, zarówno tych seniorskich jak i dziecięcych. Jednak myślę, że na Podlasiu mamy wystarczający potencjał, żeby tego futsalu było więcej. Popatrzmy na inne regiony, gdzie klubów jest więcej, często nawet w Futsal Ekstraklasie grają kluby z niewielkich miejscowości, mają rozwinięte szkolenie, popatrzmy np. na Constract Lubawa. Oczywiście do wszystkiego potrzebna jest infrastruktura, finanse, jednak zarówno futsal i piłka plażowa potrzebuje mniejszych nakładów finansowych, oraz potencjału ludzkiego, niż np. piłka nożna. Wielu młodych chłopaków szybko kończy swoja przygodę z piłką nożną, a mogliby rozwijać swoją pasję grając w futsal, piłkę plażową. Mamy Białystok, Suwałki, Łomżę, Augustów, Bielsk Podlaski, Zambrów, Grajewo, Hajnówka, Sokółka, Łapy, Siemiatycze, Wasilków jest to spory obszar do zagospodarowania, jednak do tych miejsc i ludzi trzeba dotrzeć, uświadomić, że jest taka możliwość, która może przynieść określone korzyści.

Za pomocą jakich działań chcesz zmienić futsal w naszym regionie?

Na temat zmian i działań możemy dyskutować naprawdę długo. Mam nadzieję, że powoli, małymi krokami nasze działania będą widoczne. Planem i pomysłami na działania będziemy dzielić się na bieżąco. Jednym z takich działań jest zwiększenie promocji poprzez media, m.in. Twoje, które przyczyniło się do ożywienia pozostałych źródeł z moim większym, lub mniejszym udziałem. Jestem z tego zadowolony, ponieważ tak jak pisałem jest tutaj spory niewykorzystany obszar do działania.

Dlaczego przez dłuższy czas futsal i piłka plażowa kulały w naszym regionie?

Możemy na to spojrzeć z dwóch stron. Z jednej strony możemy powiedzieć, że przecież mamy od kilku sezonów MOKS w FE, są drużyny na szczeblu centralnym, I,II PLF, zarówno kobiety jak i mężczyźni, BonitoHelios, DTS Helios, Włókniarz, Ekosport, Futbalo kluby biorą udział w MMP w Futsalu, odnoszą sukcesy, gramy na plaży, wesoła ekipa Bankietu, turnieje, sport i zabawa. Z drugiej strony np. w tym sezonie nie mamy III Ligi, w Pucharze Polski odbył się jeden mecz, brakuje rywalizacji wśród dzieci. Dlaczego tak jest? Na pewno problemem są finanse w naszym regionie, widzimy to w każdej dziecinie życia. Myślę, że zdecydowanie największą przyczyna jest brak świadomości Trenerów, Działaczy, Kibiców, Rodziców, o której już mówiłem przy pierwszym pytaniu. Trzeba sobie zadać pytanie, czy mają oni otwarte umysły i można do nich trafić? Na pewno trzeba spróbować.

Z kim będziesz współpracował w komisji? Liczysz na pomoc związku czy zdany jesteś na siebie?

Jestem na etapie rozmów i rozeznania w środowisku, a nowy skład oficjalnie poznamy pewnie dopiero w lutym. Przede wszystkim, tak jak już mówiłem, szukam ludzi, którzy chcą pracować, według określonych zasad i mają określone możliwości, nie patrząc tylko na swój interes. Potrzebni są pasjonaci z otwartymi umysłami. Oczywiście, że liczę na pomóc Podlaskiego ZPN i ludzi, którzy nim zarządzają i taką pomoc otrzymuje. Mam nadzieję, że nasza współpraca będzie owocna i w przyszłości będziemy mieli czym się pochwalić. Proszę nie zapominać, że WfiPP to nie tylko Jakub Budźko, ale ludzie, którzy będą ja tworzyć. To od nas muszą wychodzić pomysły, inicjatywy, a osoby związane z Podlaskim ZPN mogą tylko pomóc, podpowiedzieć, podzielić się doświadczeniem.

Masz do dyspozycji jakiś budżet czy działasz „od projektu do projektu” i musisz prosić związek o pieniądze na realizację swoich pomysłów?

Na ten moment nie mamy określonego budżetu na swoje działania. Nie mamy też sprecyzowanej współpracy „od projektu do projektu”. Jeśli chodzi o kwestie finansowe będziemy dopiero to ustalać. Oczywiście, że liczymy na pomoc i wsparcie Podlaskiego ZPN, jednak nie zamierzam bazować tylko na tym. Warto poszukać firm, osób, które będą mogły wspierać nasze działania. Przede wszystkim musimy też zrozumieć, że Podlaski ZPN, nie jest od tego, żeby finansować działania klubów, czy szukać im sponsorów, może jedynie pomóc, wspierać na różnych płaszczyznach, nie tylko poprzez finanse.

Fot. Futsalu Białystok

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.