Do kontrowersyjnej sytuacji doszło w meczu drugiej grupy A klasy podlaskiej GKS Stawiski – Pogranicze Kuźnica.
Kontrowersje wzbudza interwencja bramkarza, która, na pierwszy rzut oka jest… na granicy faulu.
Chodzi o wyjście do „piąstkowania” bramkarza GKS-u. Sędzia nie doszukał się tutaj faulu. Czy słusznie? Zobaczcie najpierw nagranie.
O ocenę sytuacji zapytaliśmy naszego sędziego-eksperta, wciąż sędziującego mecze. Oto jego analiza sytuacji.
Analizując materiał video mamy dośrodkowanie z rzutu rożnego, po którym jest walka o górną piłkę. Ustawienie sędziego jest bardzo dobre i w mojej opinii dobrze zinterpretował zdarzenie między bramkarzem i zawodnikiem nr 4 (w czerwonym stroju).
Kontakt bramkarza z zawodnikiem nr 4, w mojej opinii, nie jest grą niedozwoloną, więc decyzja jest „grać dalej”. Chyba, że bramkarz uderza rękoma w głowę zawodnika tuż przed interwencją, czego nie widać na nagraniu bo przysłania zawodnik nr 7 czerwony. Jeżeli jest atak bramkarza w głowę rękoma, to drużynie Pogranicza należy się rzut karny i kara napomnienia dla bramkarza GKS-u.
A jak Wy oceniacie tą sytuację? Dajcie znać w komentarzu.

