Za nami kilka pierwszych miesięcy kadencji nowego zarządu Podlaskiego Związku Piłki Nożnej, który ma już na koncie ważne decyzje, jak chociażby znalezienie sponsora tytularnego dla rozgrywek, które organizuje.
Między innymi o plany na tę kadencję pytamy prezesa Podlaskiego ZPN-u Sławomira Kopczewskiego.
Jakie plany na tą kadencję ma nowy zarząd związku?
W dalszym ciągu chcemy kontynuować pracę rozpoczętą cztery lata temu. Kierunek który obrał Zarząd Podlaskiego ZPN okazał się słuszny, skoro delegaci po raz drugi poparli moją osobę w wyborach na prezesa Podlaskiego ZPN. Pokazaliśmy że Związek może działać w zupełnie inny sposób. Transparentność w działaniach oraz znaczna poprawa finansów pomagają w codziennym funkcjonowaniu a to przekłada się na współpracę z Klubami. Główne cele na nową kadencję:
– współpraca z Samorządem na wszystkich szczeblach – tylko wtedy możliwy będzie rozwój podlaskiej piłki czy też budowa nowoczesnej infrastruktury
– promocja działań Związku, imprez które organizujemy i ludzi, którzy pracują na rzecz rozwoju podlaskiej piłki
– wypracowanie własnych kanałów informacyjnych
– utrzymanie stabilności finansowej
– aktywne uczestnictwo w pracach centrali PZPN
– dbałość o wizerunek podlaskiej piłki

Pierwsze efekty już są. Jak doszło do podpisania umowy na sponsoring tytularny z firmą TOMADEX?
Widzieliśmy, że firma Tomadex S.C. (właściciel marki KEEZA) aktywnie działa na rynku reklamowym w środowisku piłkarskim, zainicjowaliśmy kontakt z właścicielem firmy p. Tomaszem Szulcem i udało się nam wypracować ofertę satysfakcjonującą obie strony. Marka Keeaza jest własnością firmy Tomadex S.C. największego producenta gadżetów kibicowskich w Europie. Jesteśmy trzecim wojewódzkim związkiem który taką umowę podpisał.
W zamian za nadanie marce sportowej Keeaza statusu partnera tytularnego podlaskiej IV ligi oraz podlaskich lig okręgowej i klasy A dla każdej drużyny ze wspomnianych lig przyznano vouchery kolejno: 1500 zł, 1000 zł oraz 500 zł. Dodatkowo vouchery dla zwycięzcy IV Ligi 3000 zł , Klasa Okręgowa – 2500 zł oraz po 2000 zł dla zwycięzców Klasy A. Łączna kwota wsparcia przekazana podlaskim klubom to 66 000 zł. Na tej współpracy skorzystały tylko i wyłącznie podlaskie kluby.

Uważa Pan, że uda się dokończyć przynajmniej rundę jesienną tego sezonu? Sytuacja epidemiczna jest coraz gorsza.
W chwili obecnej sytuacja epidemiologiczna jest bardzo dynamiczna i trudno wyrokować jak będzie to wyglądało w najbliższym czasie. Do tej pory nie mamy większych problemów z tym związanych. Mamy nadzieję że uda się dokończyć rozgrywki.
Związek kupił jakiś czas temu kamery klubom z 4. ligi. Na początku klubu regularnie publikowały nagrania meczów, teraz – już tego nie robią. Czy jako związek możecie poprawić coś w tej kwestii?
Uchwałą Zarządu Podlaskiego ZPN z dnia 6.08.2018r, zdecydowaliśmy się na zakup kamer wszystkim zespołom występującym w IV lidze. Zgodnie z treścią tejże uchwały, kluby miały obowiązek nagrywać spotkania ligowe i materiał udostępniać na wskazanym przez Związek serwisie internetowym. Uchwała obowiązywała w sezonie 2018/19. Kamery miały przede wszystkim pomóc trenerom w ich codziennej pracy. Nagrywany materiał daje możliwość analizy gry zarówno swojej drużyny jak również zespołu przeciwnika.
Staramy się ich zachęcać kluby do rejestracji swoich meczy. Obecnie chcemy w dodatkowy sposób wykorzystywać nagrania klubów – rozpoczęliśmy prace przy tworzeniu audycji internetowej, w której skróty takich meczów byłyby pokazywane w kanałach informacyjnych Podlaskiego ZPN. To szansa dla klubów, które już nagrywają swoje mecze, do dodatkowej promocji i działań marketingowych.
Jak Pan ocenia zmiany w systemie losowania drużyn w Pucharze Polski? Czy kolejny finał znów zostanie rozegrany na Stadionie Miejskim w Białymstoku?
Puchar Polski to na pewno projekt który chcemy kontynuować w podobnej formie jak w roku 2019. Nadaliśmy rangę i zrobiliśmy piłkarskie święto. Gra na Stadionie Miejskim to zaszczyt i wyróżnienie dla finalistów, za trud włożony w spotkania prowadzące do niego. W obecnej sytuacji związanej z Covid19, nie jesteśmy w stanie przewidzieć jak będzie to wyglądało w przyszłym roku.
Jeżeli chodzi o zmianę formuły losowania PP na szczeblu naszego ZPN, to efekt sugestii ze strony środowiska . Osobiście uważam to za dobry ruch. Podział na koszyki terytorialne (ograniczenie kosztów wyjazdów) i losowanie „na żywo”, to wyjście naprzeciw oczekiwaniom naszych klubów.

Fot. facebook: Sławomir Kopczewski – zmieniamy podlaską piłkę