Podczas dzisiejszych obrad prezesów wojewódzkich związków piłkarskich, zdecydowano, co dalej z piłkarskim sezonem 2019/2020.
Rozwiązanie, które wybrano, było wskazywane jako najbardziej możliwe do przyjęcia.
Większość prezesów optowało za tym, żeby nie rozgrywano już żadnych meczów od 4. ligi i niżej. Tak też się stało. Sezon został więc zakończony, ALE DOKOŃCZONE MAJĄ ZOSTAĆ ROZGRYWKI PUCHARU POLSKI W POSZCZEGÓLNYCH WOJEWÓDZTWACH.
Uznano również, że będą promocje do wyższych klas rozgrywkowych, ale nie będzie spadków z żadnej ligi. Problem pojawił się z 3. ligą. Decyzja ma zostać podjęta 12 maja.
– Uznaliśmy, że III liga to zbyt duże rozgrywki, by podejmować wiążącą decyzję bez zarządu PZPN. Będziemy obserwowali turnieje centralne czyli I i II ligę, gdzie widać dużą determinację, by jednak kontynuować sezon tak jak w Ekstraklasie. Uważamy, że decyzja o III lidze powinna leżeć w gestii zarządu PZPN tym bardziej, że wkrótce to PZPN ma przejąć jej prowadzenie od wojewódzkich związków – mówi Przeglądowi Sportowemu szef Dolnośląskiego ZPN i jednocześnie wiceprezes PZPN Andrzej Padewski.
Co to oznacza dla podlaskich lig?
- do 3. ligi awansują rezerwy Jagiellonii
- prawdopodobnie w 3. lidze pozostanie KS Wasilków i Ruch Wysokie Mazowieckie
- w 4. lidze w przyszłym sezonie zagra 17 drużyn
- z 4. ligi nie spadnie nikt
- z klasy okręgowej do 4. ligi awansuje Orzeł Kolno i MKS Mielnik
- w klasie okręgowej w sezonie 2020/2021 zagra 18 zespołów
- z A klasy do okręgówki awansują Bocian Boćki i Tur II Bielsk Podlaski oraz Korona Dobrzyniewo i Jasion Jasionówka
Jak mówi prezes Mazowieckiego ZPN, prowadzącego pierwsza grupe III ligi, prawdopodobnie na rym poziomie będą awanse i spadki. Co oznacza pożegnanie z III liga dla Ruchu WM. oraz Wasilkowa.
Obecnie rozgrywki prowadzi Warmińsko-Mazurski ZPN. Ale to prawda, że taka opcja jest możliwa.